Poranek zaczęliśmy od darmowej wycieczki z przewodnikiem - wycieczka piesza na ok 2-2,5 godz lecz my musieliśmy przerwać ja bo nieoczekiwanie okazało się, ze nasz hotel przechowa nam bagaż jedynie do 15:30. Musieliśmy wiec z centrum miasta wrócić do hotelu i poszukać innego miejsca na przechowanie bagażu ( o 14 mielismy opłacone już zwiedzanie opery). Bagaż został wiec w knajpie blisko naszego hotelu a my wróciliśmy do centrum.
Zwiedzanie miasta z darmowa wycieczka super - pokazywali miejsca do których nigdy sami byśmy nie dotarli. Okazuje się ze ciagle odbudowują sobie "zabytki": np katolicka katedra zbudowana została na Olimpiadę w 2000r- dla nas, Europejczyków wyglada na ok 200-300 lat. Wrócimy do tej przerwanej wycieczki pózniej jak bedzie więcej czasu.
Spacer po operze - OK chociaż jak dla mnie to za dużo kasy na to co zobaczyliśmy i czas trwania (1godz). Przewodnik dyplomatycznie mało mówił o kontrowersjach jakie były w trakcie budowy i o wyrzuceniu architekta. Powiedział za to o kilkunastokrotnym przekroczeniu pierwotnego kosztorysu :-)