Zwiedzamy, spacerujemy, obserwujemy :-)
Ciepło, ok 24 st ale wiaterek wiec nie odczuwamy za bardzo gorąca .
Sobota, poza turystami raczej pusto - szczególnie ruch samochodowy bez porowniania do wczorajszego dnia, raczej minimalny.
Z ciekawych obserwacji: chcąc wymienić pieniądze, weszliśmy do kilku banków ( ponoć kurs słaby ale nie było innej opcji). Tak szybko jak wchodziliśmy, od razu wychodziliśmy - tłumy do bankomatów !! Prawie jak w Wenezueli tylko tam ludzie czekali gra zapełnienie banknotami maszyny a tutaj wszyscy masowo wyjmują pieniądze :-(
W końcu po dotarciu do centrum, znaleźliśmy dobrze ukryty "kantor".
W centrum co kilka metrów stoi człowiek i krzyczy lub marudzi pod nosem "cambio, cambio".... strach jednak korzystać z "koników"