dzisiaj "krótki" odpoczynek - przygotowania do uroczystej kolacji a w przerwie mały wypad do downtown - szczegóły na fotkach. Od poprzedniego pobytu wiele sie zmieniło - wieżowców było dużo ale teraz jest jeszcze więcej - skąd biorą na nie miejsce? Wieźowców coraz więcej i są coraz wyższe.......
Ogólnie bardzo europejskie miasto - wszędzie czysto i pełno dekoracji z dyniami. Wszystko w pomarańczach i fioletach! Do tego klony w kolorach od zielonego przez żóły do bordo - piękna feria barw - jutro będzie to najlepiej widać w drodze nad Niagarę.
Kolacja świąteczna - same dynie - jako zupa, deser i dekoracje. Indyk za duży nie był ale i tak została połowa!